Dołączył: Wto Sie 26, 2008 9:56 Posty: 10 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 10:06 Temat postu: Słoneczne Tarasy
Witam i zachęcam do umieszczania tu informacji, doświadczeń itd. wszystkich mieszkańców osiedla Słoneczne Tarasy. Sam tu mieszkam od paru miesięcy i mam co opowiedzieć....
Dołączył: Sob Sty 09, 2010 19:56 Posty: 5 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Lip 18, 2010 16:44 Temat postu: Re: Słoneczne Tarasy
witam, zamierzam kupić dom na słonecznych tarasach, proszę o wszelkie info/uwagi dotyczące firmy, jakości budynków, rzetelności, itd. Najchętniej poznam minusy mieszkania na tym osiedlu, bo póki co widzę same plusy
z góry dziękuję i pozdrawiam
Wysłany: Śro Sie 11, 2010 11:41 Temat postu: Re: Słoneczne Tarasy
kriskris to może najpierw sam coś napisz dla przyszłych sąsiadów jak sie mieszka? Jak z dojazdem do trójmiasta? jak sie współpracowało z firmą doorino?
Wysłany: Śro Lis 23, 2011 8:25 Temat postu: Wprowadzka
tak tak my się wprowadzamy w styczniu 2012 (nr domu nadal nie znany)
w końcu.... bo wielu miesiącach użerania się z P. inwestorem, po miesiącach stresów i nerwów.. Wprowadzamy się!!!!!!!!!
Witam wszystkich sąsiadów! nasza dzialka do 45/108 numer domu oznakowany jako 34! podobno odbior domu ma nastapic w tym tyg! doczekać sie wrecz nie moge! ktos z zaglądajacych na forum mial odbior w zeszlym tygodniu? bo byly odbiory 2 domów!
Na kiedy miałyście terminy? Ile opóźnienia i czemu? Czy przed odbiorem już coś robiłyście w domu, czy dopiero po odbiorze można - kuchnia, łazienka itp?
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 12:31 Temat postu: pierwszy odbiór był 2tyg temu
a ponowna próba odbioru miała miejsce dziś.
Mam przed sobą listę usterek sporządzoną przy odbiorze, mianowicie
pęknięta szyba w salonie,
niewyregulowane drzwi balkonowe w kuch. i salonie,
nierówno położone tynki,
mokre ściany do tego stopnia, że skrapla się woda,
brak osłon przy drzwiach wejściowych,
schody na piętro wykonane niedbale z widocznymi elem. metalowymi
Pytanie- czy ktoś się wczytywał w specyfikację drzwi do domu? kto uważa że są wewnątrz klatkowe?
Jeśli chodzi o drzwi, to są one kiepskie, ale czego się spodziewać po stanie developerskim? Nawet Hossa, w standardzie kładzie podobne drzwi.
Najlepszy sposób to przekładasz je do wejścia z garażu, a tu montujesz jakieś porządniejsze - my tak robimy.
Tylki na mokro mają to do siebie że są mokre nam też to nie pasuje że będzie trzeba suszyć to jeszcze z miesiąc, ale z drugiej strony jest dom stawiany w pół roku, a nie rok jak normalnie i cena jest o połowę niższa niż gdzies by się postawiło z działką.
Wydaje mi się że pewne niedociągnięcia można im wybaczyć i na spokojnie wyjaśniać, a rozmawiałem z kilkoma mieszkańcami i mówili że wszystko było na bieżąco poprawiane, nawet po oddaniu domu, wiec tym bym się nie przejmował.
Teraz jest kiepski okres, bo zima wiec nie ma co się łudzić że te tynki wyschną w kilka dni, co mnie też się nie podoba, bo odbiór mamy w styczniu, a będzie trzeba to suszyć, ale są maszyny do wigoci co pomaga
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 21:04 Temat postu: Chcesz prawdy - spytaj kilku mieszkańców osobiście
Gratuluję dobrego samopoczucia johnyrlr.
Na każdym forum dotyczącym tego osiedla występuje podobny johnyrlr (zmieniają się tylko nicki), obrońca sztandarowej inwestycji panów deweloperów, tłumaczący w mądry sposób fuszerki dokonywane na tej budowie.
Stan deweloperski domu to nie stan w którym połowa robót nadaje się do remontu, a niby niska cena nie upoważnia do lekceważenia nabywców.
Najbardziej uczciwie będzie zachęcić przyszłych klientów do osobistego kontaktu z licznymi mieszkańcami osiedla (najlepiej kilkoma ponieważ można trafić na parę osób w różny sposób oddanych wykonawcy). Usłyszycie ciekawe historie o "wstępnych" odbiorach, o ukrytych wadach, o wilgoci, o "jakości" wykonywanych prac i "bieżącym" usuwaniu usterek, o gwarancjach, "dobrym kontakcie" i obietnicach składanych tym którzy próbują dochodzić swoich praw. Nie będą to opowieści bezpodstawne. Do dnia dzisiejszego można jeszcze zobaczyć prace przy beznadziejnie wykonanych dachach garaży oraz wogóle nie wykonanych pracach zawartych w aktach notarialnych. Proponuję również przyszłym mieszkańcom uzbroić się w cierpliwość, ponieważ rzadko którykolwiek termin wykonania prac jest przestrzegany.
Niedługo również może usłyszycie o sprawach sądowych założonych przez mieszkańców, którzy jeszcze nie załamali rąk i będą w ten sposób dochodzić swoich praw.
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 21:10 Temat postu: Chcesz prawdy - spytaj kilku mieszkańców osobiście
Gratuluję dobrego samopoczucia johnyrlr.
Na każdym forum dotyczącym tego osiedla występuje podobny johnyrlr (zmieniają się tylko nicki), obrońca sztandarowej inwestycji panów deweloperów, tłumaczący w mądry sposób fuszerki dokonywane na tej budowie.
Stan deweloperski domu to nie stan w którym połowa robót nadaje się do remontu, a niby niska cena nie upoważnia do lekceważenia nabywców.
Najbardziej uczciwie będzie zachęcić przyszłych klientów do osobistego kontaktu z licznymi mieszkańcami osiedla (najlepiej kilkoma ponieważ można trafić na parę osób w różny sposób oddanych wykonawcy). Usłyszycie ciekawe historie o "wstępnych" odbiorach, o ukrytych wadach, o wilgoci, o "jakości" wykonywanych prac i "bieżącym" usuwaniu usterek, o gwarancjach, "dobrym kontakcie" i obietnicach składanych tym którzy próbują dochodzić swoich praw. Nie będą to opowieści bezpodstawne. Do dnia dzisiejszego można jeszcze zobaczyć prace przy beznadziejnie wykonanych dachach garaży oraz wogóle nie wykonanych pracach zawartych w aktach notarialnych. Proponuję również przyszłym mieszkańcom uzbroić się w cierpliwość, ponieważ rzadko którykolwiek termin wykonania prac jest przestrzegany.
Niedługo również może usłyszycie o sprawach sądowych założonych przez mieszkańców, którzy jeszcze nie załamali rąk i będą w ten sposób dochodzić swoich praw.
Na innym forum też jestem zalogowany, bo interesuje mnie co się dzieje na osiedlu na którym kupiłem dom.
Nie jestem jakimś wysłannikiem developera, tylko zwykłym kupującym.
Tak jak pisałeś, najlepiej pogadać z kilkoma mieszkańcami i ja to włąśnie zrobiłem. Wszyscy są zadowoleni i mówią, że jeśli były jakieś niedopatrzenia, to były one szybko naprawiane przez wykonawce, wiec nie wiem skąd Twoje spostrzeżenia. Może napisz kim jesteś? Kupującym? A może z konkurencji?
Bo to o wilgoci to jedyne co się pojawia w wadach i dotyczy to jednej sprawy ludzi, którzy pomalowali od razu ściany po odbiorze, gdzie wykonawca zaleca poczekać z miesiąc - normalne że wilgoć gdzies musi wyparować.
Wiec ja nie usłyszałem bezpośrednio od mieszkańców nic złego, a byłem tam przez ostatni miesiąc dużo razy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.